Książka Gerharta Pohla to ciekawy przyczynek do historii Ziem Odzyskanych. Nie jest dziełem przypadku, że jej polska edycja nie mogła ukazać się drukiem w czasach tzw. Polski Ludowej. Gerhart Hauptmann, słynny niemiecki dramaturg, powieściopisarz i poeta, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury z 1912 roku, mieszkał w Jagniątkowie koło Jeleniej Góry, u stóp Karkonoszy. W maju 1945 r. tereny te zajęła Armia Czerwona, a w ślad za nią przybyli przedstawiciele władz polskich. Zaczęła też napływać ludność polska, co rodziło różnorodne konflikty z wciąż mieszkającymi tam Niemcami. Wprawdzie komuniści i Związek Radziecki raz zdobyrej władzy i terytoriów nigdy dobrowolnie nie oddali, ale Niemcy liczyli, że przeciw Polakom będą wspierać ich wojskowe władze sowieckie. Skomplikowane relacje polsko-niemiecko-sowieckie na Dolnym Śląsku w latach 1945-1946 ukazuje w posłowiu Janusz Skowroński. Wykorzystując dokumenty z archiwów polskich i niemieckich, po raz pierwszy opisał grę, jak toczyła się w czerwcu i lipcu 1946 r. wokół przwiezienia trumny z ciałem G. Hauptmanna (zm. 6 VI 1946 r. w Jagniątkowie) do wschodnich Niemiec.