PRL nie był przeszkodą, którą mogły usunąć, ale też nie czekały, aż kiedyś komuś uda się to zrobić. Żyły, tworzyły i tanecznym krokiem dostawały się na karty historii. Grając i igrając z systemem, w zależności od humoru, nastroju, konieczności czy potrzeby.16 kobiet, które pokazujemy w tej książce, byłoby ikonami w każdej epoce. Czy teraz nie ustawiałyby się kolejki do fotografki, która zamienia brzydkie kaczątka w łabędzie? Czyż wciąż nie zachwycają nas teksty Agnieszki Osieckiej? Nie mamy ochoty zasłaniać mężom oczu, gdy w telewizji pokazują Kalinę Jędrusik? Bez względu na skład rządu słońce wschodzi, zakochanym rumienią się policzki, Szekspir czeka na kolejną interpretację i życie toczy się dalej. One o tym wiedziały.