Lwy mojego podwórka to jedna z najciekawszych książek wspomnieniowych. Jarosław Abramow Newerly, założyciel STS-u, dramaturg i powieściopisarz, zabiera czytelników w podróż do świata, którego już dziś nie ma. Opowiada o życiu codziennym okupowanej Warszawy, a konkretnie żoliborskiego osiedla WSM, ucieleśniającego wizję szklanych domów. Autor, który w tym roku kończy 85 lat, doskonale pamięta wszystkich, którzy przewinęli się przez WSM-owskie podwórko na Krasickiego: bohaterów i kanalie, uczonych i szantażystów, ludzi szlachetnych i konformistów, tych którzy ukrywali Żydów i zwykłych szmalcowników. Wspomina rotmistrza Pileckiego i Janinę Bierutową. Opowiada historie duże (założenie i likwidacja getta, Powstanie Warszawskie) i całkiem małe (szaleńcze rowerowe przejażdżki, skoki z platformy tramwaju), przy okazji kreśli portrety matki, przed wojną nauczycielki śpiewu i aktorki teatrzyku Baj, oraz ojca, bliskiego współpracownika Janusza Korczaka, po wojnie wziętego pisarza.Książka była wielokrotnie wyróżniana, m.in. Nagrodą Varsavianistyczną Stowarzyszenia Autorów ZAiKS im. Karola Małcużyńskiego, Nagrodą Literacką im. Wł. Reymonta i dyplomem honorowym Towarzystwa Miłośników Historii, nominacją do Nagrody im. Józefa Mackiewicza.