Może się wydawać, że to korkociąg jest bohaterem tej opowieści. Bo śledzimy go, niczym okiem kamery, jak wędruje z rąk do rąk, odbywając podróż w przestrzeni i czasie. Właściwymi bohaterami są jednak Maja i Francis, młodzi Paryżanie, których losy splatają się w niecodzienny sposób. Akcja jest wartka i pełna zwrotów, roi się tu od barwnych postaci, dziwaków i outsiderów, a młody czytelnik oswaja niełatwe tematy: zakłamanie, upływ czasu, samotność. Zdarzenia toczą się szybko, w aurze jak zwykle u Klimko-Dobrzanieckiego dramatu podszytego humorem, gdzie grozę chwili rozładowuje skrząca inteligencją ironia i zdrowy śmiech.