W latach 90. byłem jednym z najbardziej zaufanych ludzi "Masy", któremu się zwierzał. Byłem powiernikiem jego tajemnic, nakłaniałem go do odstąpienia od zamiaru zabójstwa przeciwników. Ostatecznie przyczyniłem się do jego aresztowania. Czytając tę książkę, dowiedzie się m.in.: - jak to możliwe, że przez 18 lat pod okiem policji z ZOśK oraz prokuratury świadek koronny Jarosław Sokołowski dokonywał przestępstw, - kto go krył i na to wszystko pozwalał, - jak w 2000 roku zawiązała się nieformalna grupa przestępcza o charakterze zbrojnym związana z "Masą" i prokuratorem, który go ustanowił, a także z policjantami z ZOśK, którzy byli wykorzystywani do krycia przestępstw Sokołowskiego. - dlaczego "Masie" nigdy nie postawiono zarzutów o liczne zbrodnie, morderstwa i gwałty, m.in. o zlecenie zabójstwa Wojciecha Kiełbińskiego. W książce znajdziecie ponadto: - pisma, które wymieniałem z prokuraturą, - odwołania do licznych artykułów prasowych, - sprawozdanie z badania wariograficznego, które zrobiłem u lekarza biegłego sądowego.