Bania położone na drugim końcu Dwustumilowego Lasu tajemnicze miasto, upstrzone dachami czerwonymi jak krew z nosa i przeplatane alejkami równie krętymi, co pakty z gadającymi rybami, było Kurczę, ale długie zdanie! O czym to my? A tak! Deynar, Azrad, Baggir i Gorn ruszyli ku Bani w poszukiwaniu maga, zdolnego odwrócić rybie zaklęcie. Czy chcecie dowiedzieć się, dlaczego docierają tam dopiero na przedostatniej stronie? W takim razie musicie zajrzeć do środka! Ale w sumie można też czytać od początku.