David Fajgenbaum jest lekarzem. Na studiach odnosił sukcesy sportowe. Przezywano go Bestią ze względu na jego wytrzymałość psychiczną i fizyczną. Pewnego dnia zaczął odczuwać ogromne, niewytłumaczalne zmęczenie. W ciągu kilku tygodni jego narządy wewnętrzne przestały działać. Nikt nie potrafił postawić diagnozy. David jakimś cudem przeżył, jego choroba jednak nie zniknęła. Jestem pacjentem ze śmiertelną chorobą, która zabiła mnie prawie pięć razy. Jestem też lekarzem, który wygrał nieubłaganą walkę z czasem, stawiając sobie diagnozę i wynajdując skuteczny lek - David Fajgenbaum