Summa technologiae to esej-matka większości napisanych później przez Lema książek eseistycznych. Powstała w czasach, kiedy przeważająca część poruszanych tam kwestii -- dzisiaj oczywistych -- należała do sfery fantazji. Ambicje tej książki nadal budzą podziw, szczególnie gdy dostrzeżemy, że jest ona próbą ustanowienia świeckiego gmachu poznania, rywalizującego swym uniwersalizmem z Sumą teologiczną św. Tomasza z Akwinu, a ze światową futurologią -- umiejętnością przewidywania przyszłych dróg nauki i techniki. Współczesne pokolenie, pasjonujące się rozwojem biotechnologii i informatyki, w Summie Lema znajdzie projekt i proroctwo dzisiejszych sukcesów tych dziedzin.