Kim jest główny bohater książki? Czy Marek Popow to psychopata, morderca, szaleniec, skrajny introwertyk? A może wyrafinowany obserwator rzeczywistości, skazany na odbieranie świata każdym porem skóry? Kim jest Wladimir mężczyzna w tajemniczy sposób związany z Popowem, ukrywający się w dziwacznych, onirycznych listach o życiu, śmierci i śnieniu na jawie? Kogo ściga policja próbująca rozwikłać zabójstwo Karola G., szefa firmy produkującej ekskluzywne zegarki? Marka Popowa, a może Igora Kraszewicza, którego opowieść dopełnia ekstatyczną narrację tej książki? Wielogłosowy, hipnotyczny, zaskakujący taki jest Dziennik Wiktora G. Marka, przypominający słynny Ogród o rozwidlających się ścieżkach Borgesa. To ogród, w którym wszystko się wikła, przenika, traci jednoznaczność. Setki pytań, tysiące zazębiających się wątków niczym w barokowej powieści szkatułkowej, skrywającej w sobie kolejne warstwy fabuły Oto proza wymykająca się definicjom, kryteriom, schematom tak przedziwna jak ludzka wyobraźnia.