Kolejna sprawa dla detektywa Stanisława Berga, miłośnika pięknych kobiet i piwa, dandysa i kolegi Oscara Wilde'a
Jesień 1893 roku. W okolicach Łodzi zaczynają płonąć dwory, niegdyś odebrane uczestnikom powstania styczniowego, dziś zamieszkiwane przez rosyjskich urzędników. Czy to przypadek, czy zemsta albo wręcz zapowiedź nowego polskiego wystąpienia przeciwko carskiej władzy? Na pewno jest to kolejna sprawa dla detektywa Stanisława Berga, miłośnika pięknych kobiet i piwa, dandysa i kolegi Oscara Wilde'a. Rozwiązanie tej zagadki będzie wymagało od niego nie tylko wyjątkowych umiejętności, wytrwałości i siły, ale też dokładnego przyjrzenia się swojej przeszłości. Zarówno tej nieodległej, gdy zapracował sobie na nienawiść pewnego wysokiego funkcjonariusza Ochrany, jak i dzieciństwa.
Krzysztof Beśka (ur. 1972 w Mrągowie) prozaik, dziennikarz, twórca słuchowisk radiowych i tekstów piosenek. Wydał powieści Wrzawa (2004) i Bumerang (2007), przez krytykę zaliczone do nurtu prozy ukazującej w krzywym zwierciadle nową, wolnorynkową rzeczywistość. Autor rozliczeniowej Fabryki frajerów (2009), za którą otrzymał Wawrzyn Literacką Nagrodę Warmii i Mazur oraz Wawrzyn Czytelników, a także kryminałów Wieczorny seans (2012), Ornat z krwi (2013) i Autoportret z samowarem (2015). Dolina popiołów to ostatnia część wydanej przez REBIS trylogii, na którą składają się również Trzeci brzeg Styksu (2012) i Pozdrowienia z Londynu (2014).
Krzysztof Beśka potwierdza, że należy do mistrzowskiego kręgu polskich autorów kryminału retro. Jego twórczość wyróżnia dbałość o szczegóły historyczne i niebanalną intrygę kryminalną. Artyzm słowa literackiego idzie w parze z duchem portretowanej epoki. Dolina popiołów to kolejna udana pisarska perła powieściowa.
Leszek Koźmiński, Kryminalna Piła
Od pewnego czasu spomiędzy nowości wyłożonych na księgarskich półkach wybieram z rozmysłem retrokryminały Krzysztofa Beśki. Dolina popiołów to już trzecia powieść, której akcja osadzona jest w dziewiętnastowiecznej Łodzi, wielonarodowym kapitalistycznym tyglu. Wrażliwość autora na detale z pewnością zawstydzi niejednego historyka. Stroje, potrawy, eleganckie powozy i topografia perfekcyjnie ilustrują minioną epokę. Łódź w Dolinie popiołów tętni życiem. Autor czyni wykreowany przez siebie świat atrakcyjnym i wiarygodnym. Domieszka ciepłego humoru, oszałamiająca zmienność akcji sprawiają, że najnowszą powieść Beśki czyta się jednym tchem. Nie mam nic przeciwko kryminałom skandynawskim, lecz po twórczość rodzimą sięgam z coraz większym zaciekawieniem. Niech Czytelnicy rozstrzygną, czy Beśka jest konkurentem dla Reymonta. Mam przekonanie, że pisarz staje się klasykiem tego gatunku. Czyż trzeba uzasadniać, że warto sięgać po klasykę?
Paweł Jaszczuk, autor Marionetek i Planu Sary
Czy można w sensowny sposób połączyć Ziemię obiecaną, Rozdzióbią nas kruki, wrony... i kryminał noir? Krzysztof Beśka udowadnia, że jak najbardziej. Jest w tej powieści wszystko, co w porządnym kryminale retro być powinno: historia, intryga, zemsta Z powieści na powieść cykl o łódzkim prywatnym detektywie Stanisławie Bergu jest coraz lepszy.
Robert Ostaszewski