Profesor Bralczyk kocha język jako zjawisko samo w sobie. A skoro go kocha, kocha się nim posługiwać i uczyć innych posługiwania się nim. Bo wbrew pozorom nie jest to sprawa prosta: czy zawsze wiemy, jak zmienia się znaczenie najprostszego, nawet często używanego słowa w zależności od kontekstu, w jakim je zastosujemy? Profesor jednak nie poucza, lecz gawędzi cudownie, swe językoznawcze pogwarki przeplatając osobistymi wspomnieniami, refleksjami. I choć sam autor przyjął dla swych rozważań formę słownika, dał czytelnikom najciekawszy literacki esej.