Po długiej chorobie piętnastoletni Liam zostaje wysłany do sanatorium na odludziu. Tam odkrywa, że miejsce to jest więcej niż dziwne - tajne pomieszczenia, dziwni lokatorzy, podejrzane hałasy dobywające się z piwnic. Dwór skrywa pewną mroczną tajemnicę, a nastolatek próbuje zrozumieć, dokąd tak naprawdę trafił i odkrywa mapę wieczności... Znieruchomiałem na chwilę, później energicznie wstałem, żeby dokładnie obejrzeć pokój. Nie było lampy, ani przy łóżku, ani na biurku. Same świeczki! Szybko i dokładnie przyjrzałem się ścianom, nawet za meblami. Nie mogłem w to uwierzyć: żadnego gniazdka ani wyłącznika! Chyba mi się to śniło tu nie było prądu! Musiałem się stąd wydostać. Z tenisówkami w dłoni posuwałem się wzdłuż ściany, żeby podłoga pod moimi stopami nie trzeszczała, i wytężałem słuch. Znów jakiś krzyk! W nocy psychopaci wydawali się bardzo niespokojni A gdyby udało im się uciec?