Konstancin niewielka miejscowość pod Warszawą, malowniczo położona wśród rozlewisk rzeki Jeziorki stał się po ostatniej wojnie siedzibą Domu Pracy Twórczej ZAiKS-u. Przyjeżdżali tu i przyjeżdżają nadal twórcy polskiej kultury: pisarze, poeci, malarze, kompozytorzy. W czasie moich wielokrotnych i długotrwałych pobytów w Konstancinie miałem możliwość poznać ich, a czasem i zaprzyjaźnić się z niektórymi. Byli wśród nich: Monika Żeromska, Tadeusz Różewicz, Anna Pogonowska, Mieczysława Buczkówna, Julian Stryjkowski i jeszcze wielu, wielu innych. Większości z nich już dziś nie ma, odeszli tam, skąd się nie wraca. Ja jednak nadal przyjeżdżam do Konstancina, spaceruję wśród starych sosen w Parku Zdrojowym, widzę nadal ich twarze, słyszę ich głosy, słucham ich opowieści. O tych moich spacerach wśród cieni starałem się opowiedzieć w tej książce. Witold Malesa-Boniecki