Sylwestrowa noc. Schronisko na szczycie Kasprowego Wierchu. Grupa ludzi postanawia powitać Nowy Rok w nietypowym miejscu. Wśród nich Jakub Tyszkiewicz, jego żona Helena oraz najbliższy przyjaciel Staszek Krzeptowski, góral urodzony u stóp Giewontu. Jedna z uczestniczek imprezy spada ze schodów. Tyszkiewicz i Krzeptowski, na co dzień gliniarze Komendy Stołecznej, są przekonani, że mają do czynienia z próbą zabójstwa. Dziewczyna ma uraz głowy wymagający natychmiastowej pomocy neurochirurga, dlatego choć jest środek nocy, wieje huraganowy wiatr, a chmury ograniczają widzialność niemal do zera, jedynym wyjściem okazuje się zwiezienie rannej na dół toboganem. W schronisku gaśnie światło, a w stronę szczytu Kasprowego zmierza targany wiatrem wagonik kolejki linowej z oficerami jednej ze służb specjalnych