Czy 10 tygodni wystarczy, by przekonać się, że Rosja to nie kraj,a stan umysłu? Stephan Orth udowadnia, że Rosjanie to nie tylko miłośnicy wódki, broni palnej i polityki Putina. Są wśród nich także serdeczni melomani, zadeklarowani hippisi i pedantyczni intelektualiści. Każdy ze spotkanych bohaterów stanowi małą,osobistą część obrazu tego ogromnego państwa, które odzyskuje status mocarstwa światowego, ale wciąż nie do końca wie, czego pragnie dla samego siebie. Couchsurfing w Rosji wyjaśnia, co naleśniki mają wspólnego z emocjonalnym życiem Rosjan, w jaki sposób na Krymie wylądowały uprzejme zielone ludziki i gdzie kryje się legendarna rosyjska dusza. Od Moskwy po Władywostok, przez gościnne mieszkania i domy, duże miasta i wioski, poznajemy kraj, w którym za melancholijną maską kryje się wielkie serce.