Cykl wierszy Agaty Kornackiej "eponim" (słowo oznaczające nazwę własną lub okres czyjegoś panowania) poświęcony jest relacji z osobą bez imienia, z pewnym "ty", które konstytuuje "ja" (swego czasu Martin Buber napisał, że "ja-ty" jest pierwszym słowem człowieka), gdyż "ja" bez "ty" nie istnieje, "ty" ustanawia "ja" nawet wtedy, gdy relacja wydaje się skończona bądź zerwana, bo przecież nawet wówczas jawnie lub dyskretnie kontynuowana jest w pamięci- i właśnie ten stan rzeczy, także emocjonalny, udało się autorce pochwycić w sposób niezwykle sugestywny i zarazem taki, który, zdając sprawę z intensywności związku, buduje wobec niego dystans pozwalający precyzyjnie, bez uniesień oddać jego istotę.