Dziewczyna o oczach jak szmaragdy. Mężczyzna twardy jak diament Życie Valerii upływa wśród słodyczy. Dosłownie, nie w przenośni - dziewczyna jest cukierniczką, wyjątkowo zdolną, jeżeli wierzyć klientom. Niektórzy mówią też, że Valeria jest równie słodka jak torty, które wychodzą spod jej ręki. O Vincencie można powiedzieć wiele, ale nie to, że jest słodki. Kiedy pojawia się w cukierni, w której pracuje Valeria, dziewczyna odczuwa pewien... niepokój? Strach? A może nawet fascynację? Na pewno ciekawi ją ten małomówny twardziel. Nie wie jeszcze, że będzie miała okazję poznać go bliżej, niekoniecznie dobrowolnie. Bo Vincent ma plany związane z Valerią i nie ma w nich pytania jej o zgodę. Plany, za którymi kryje się stara tajemnica, skryta głęboko, jak głęboka jest zieleń oczu dziewczyny...