W miasteczku Kanthy leżącym na wschodnich rubieżach Królestwa Czech trwają przygotowania do jesiennego jarmarku. Sam książę Bolko ma zaszczycić mieszkańców swoją obecnością. Rzemieślnicy dwoją się i troją, aby przygotować najprzedniejsze towary, rajcy, by nic nie zakłóciło uroczystości, a pleban Wojciech duma nad stosownym kazaniem. Wszyscy zaś oczekują, że Rok Pański 1413 zakończy się lepiej niż poprzedni. Dla młodego wyrobnika Jaczemira miał to być zwykły dzień. Po pracy w polu wpadł do karczmy Zakątek na kufel jęczmiennego, ale pech chciał, że przybył tam też pewien szlachcic...