Nie mogłam być kolejną nosicielką kukułczych jaj przeczytała w jednym z dzienników napisanych przez siostrę jej biologicznej matki. To zdanie nie dawało jej spokoju. Malwina. Dziennikarka. Mieszkanka dużego miasta. Zwyczajna kobieta, której się wydaje, że jest nadzwyczajna. Ma męża, prestiżową pracę, dobry samochód, pieniądze, dwie przyjaciółki i dwie duże wady: nie chce mieć dzieci i pragnie być wolna. Chciałaby rozstać się z mężem, ale brak jej odwagi. Dlatego czuje się oszukana, gdy to on podejmuje decyzję, informując ją o zdradzie. Dla Malwiny zaczyna się nowy rozdział. Po prostu żyje. Aż do momentu, w którym pośrodku dużego sklepu spożywczego zadaje sobie pytanie: Czy mi kompletnie odbiło? I w tym samym sklepie znajduje odpowiedź: Odbiło mi. A los zdecyduje, że jej życie zostanie zdeterminowane nie przez to, co ma, ale przez to, czego jej brak.