Ta książka przeniesie Czytelnika nie tylko w spotykaną jedynie w operetce krainę uśmiechu, tak różną od naszej codzienności. Wraz z główną bohaterką pozwoli zajrzeć do teatru od strony kulis, poznać nieistniejącą już Warszawę i jej znakomitych mistrzów sceny, jak chociażby Ludwik Sempoliński czy Ada Sari. To właśnie Ada Sari niejako podjęła decyzję za młodą dziewczynę z pasją grywającą na fortepianie, żeby zaczęła śpiewać. Poznajemy drogę artystyczną, ale i codzienne życie gwiazdy. Już w trakcie lektury nieodparcie nasuwa się wniosek, że gwiazdorstwo, bycie gwiazdą, polega właściwie... na normalności. To publiczność okrzyknęła Elżbietę Ryl-Górską Primadonną Operetki Warszawskiej, primadonną polskiej powojennej operetki, primadonną o szczególnym uśmiechu Uśmiechu gwiazdy, która oddaje w nim swoją klasę, osobowość i profesjonalizm, szacunek dla widzów i nieodzowną nutę tajemnicy. Przyciąga, może nieco kokietuje, a na pewno porusza ludzką ciekawość i wyobraźnię. W tajemniczy sposób przenosi do bardziej kolorowego świata. Tytułowa primadonna jest na scenie od 1953 roku do dziś, choć Operetki Warszawskiej już dawno nie ma, a sztuka operetkowa w Polsce chciałaby odzyskać należne jej miejsce. Miała niewiele ponad dwadzieścia lat, gdy odnosiła sukcesy na scenie Operetki Warszawskiej jako Baronowa w Życiu paryskim i Helena w Pięknej Helenie Offenbacha, czy Stasi w Księżniczce czardasza Klmna