Zjawisko dżihadu zbrojnego w ostatnich latach z impetem wkroczyło do naszych domów za sprawą licznych zamachów, wzbudzając również w świecie islamskim bardzo szeroką dyskusję. Aby nie oskarżać całego islamu ani przeciwnie nie zwalniać go z odpowiedzialności, wyobrażając sobie istnienie jakiegoś wypaczonego skrzydła, warto zrekonstruować znaczenie terminu dżihad, wychodząc od doktryny. Następnie autorka bada historię jego rozwoju, dochodząc do naszych czasów, w których męczeństwo-samobójstwo, nieznane islamowi sunnickiemu aż do XX wieku, stało się szczególnym narzędziem walki.