Felietony Wojciecha Tomczyka są przenikliwe i zarazem ostre jak brzytwa. Nieważne, czy tekst dotyczy dramatu Becketta, Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni czy popularnych w latach 90. konkursów audiotele za każdym razem jest doskonałą anegdotą, polemiką czy ironicznym komentarzem do polskiej rzeczywistości. W Felietonach ożywają serialowe historie, które w czasach PRL-u przeżywała cała Polska, wracają szalone lata 90., nie zabrakło miejsca na niejeden celny komentarz o współczesnych teatrze, operze i filmie. Ale Tomczyk nie stroni od kwestii politycznych i społecznych, w których kultura jest zanurzona. W efekcie książka to portret polskich marzeń: wielkich i niedużych, wzniosłych i przyziemnych, roztropnych i tych mniej, zawsze jednak tak bardzo naszych.