Główny bohater Robert Kortas będąc w wojsku uczestniczył w misji stabilizacyjnej w Iraku, w której został ranny. Opuścił armię i za namową oraz przy pomocy ojca, oficera straży pożarnej, dostał się do służby w komendzie powiatowej PSP. Niestety, straszny pożar, w którym zginęło starsze małżeństwo, komplikuje jego sytuację w pracy. Zostaje przeniesiony do jednostki ratowniczo gaśniczej, gdzie popada w konflikt z jego dowódcą, ambitnym kapitanem Roguckim. W międzyczasie uczestniczy w działaniach ratowniczych pobliskiej jednostki ochotniczej straży pożarnej co, jak się okazuje, także negatywnie rzutuje na jego relacje z kapitanem Roguckim. Tymczasem nowy komendant brygadier Marczak, na polecenie swojego przełożonego, bada zasadność doniesień o nadużyciach w komendzie. Okazuje się, że nie były one bezpodstawne, a w sprawę zamieszany jest kapitan Rogucki. Służbowe perypetie aspiranta Kortasa przeplatają się z jego kolejną zawiedzioną miłością. Dziewczyna, z którą chce budować przyszłość, decyduje się na powrót do męża. Nieudane są też inne związki bohatera książki. Wszystko to sprawia, że coraz częściej myśli o porzuceniu zawodu strażaka. Tymczasem otrzymuje nieoczekiwana propozycję.