Alicja Kołodziej w oryginalny sposób wyraża to, co bywa doznaniem każdej kobiety tę niemodną, pełną rozterek, smutków, ale i uniesień miłość. Poetka osadza to uczucie na pograniczu snu i jawy, co pozwala jej rozszerzyć świat erotycznych i duchowych doznań na inne sfery przeżywania rzeczywistości. Szczególnie interesujące są pełne humoru, a nawet ironiczne jej słowne potyczki z Bogiem, widzianym jako dobrotliwy, gderający dziadek, z którym można się spierać i opowiadać o swej miłości czy pragnieniu domu wśród lawendowych pól Jeśli masz chwilkę przeczytaj te wiersze koniecznie!