Zapiski kulinarne na każdą porę roku to książka nieco zaskakująca, bowiem tym razem Ewa postanowiła wydać coś w rodzaju zeszytu, na kartach którego każdy czytelnik będzie mógł zapisać własne receptury, a następnie umieścić je w spisie treści. Całość podzielona jest na cztery części, odpowiadające porom roku. We wstępie Ewa wspomina o pierwszym zeszycie kulinarnym, który założyła mając zaledwie 11 lat. Pisze też, iż nadal mimo postępu technologicznego lubi spisywać receptury odręcznie, a jeśli akurat nie ma pod ręką czystej kartki, zdarza się jej notować na jednorazowych serwetkach. Dlatego też autorka ma nadzieję, że ta nietypowa książeczka szybko zapełni się doskonałymi przepisami.