Lampedusa. Włoska wyspa, choć bliżej z niej do Afryki niż do Włoch. 20 km2 lądu na Morzu Śródziemnym. Najwyższe wzniesienie: 133 metry. Drzew prawie nie ma. Ptaki tylko przelatują nad wyspą. Żyją tu żółwie, króliki i ogromne psy. Oraz 6 400 Lampedusańczyków, przez życie których przewinęło się około 800 000 uchodźców uciekających przed wojną i ubóstwem. Ich łódki rozbijają się u wybrzeży. Morze wyrzuca na plaże buty, puszki z jedzeniem, zabawki... Książka J. Mikołajewskiego to opowieść o wyspie i jej mieszkańcach lekarzu, księdzu, miejscowym artyście, opiekunce żółwi, profesorze, który kopiuje obrazy Caravaggia którzy na co dzień obcują z tragedią ludzi przychodzących z morza.