Dominują w tomie piłsudczycy cywilni, ale przede wszystkim parający się polityką, administracją, samorządem, publicystyką, żurnalistyką, propagandą, nauką czy nawet kulturą, bo już niekoniecznie gospodarką. To dowód, że pisanie prac z zakresu prozopografii bynajmniej do łtwych i porstych nie należy...