Urocza, inteligentna i niewątpliwie podnosząca na duchu powieść. Milenka jest bardzo miła, ładna i ma troszkę ponad trzydzieści lat, ale tylko troszkę! No i troszkę za dużo kilogramów. Ale o tym tytułowy Milaczek, który nieustająco poszukuje miłości swojego życia, pomyśli jutro. Dziś musi się zająć Bachorem, nieznośnym, choć uroczym dzieciakiem z sąsiedztwa, oraz swoją nieco, hmm, ekscentryczną ciotką, Zofią Kruk, troszkę, ale tylko troszkę, po pięćdziesiątce. Pod nogami natomiast pęta im się Parys Antonio, pies arystokrata Magdalena Witkiewicz jak zwykle z wdziękiem, mądrze i z humorem opowiada o kobietach i ich życiowych rozstajach. O sile, która w nich tkwi i o wielkiej potrzebie happy endu. Daje swoim czytelniczkom to, co najcenniejsze: przyjaźń, wsparcie i nadzieję, że warto wierzyć w dobre zakończenie.