Dwie pasje autorki sprawiły, że powstała ta dramatyczna powieść o Kambodży: zauroczenie Azją Południowo-Wschodnią i fascynacja archeologią. Z doświadczeń reportera wojennego i osobistych obserwacji zrodziła się niezwykła opowieść o losach dwojga ludzi: osiadłego w Paryżu polskiego archeologa Jana Derbienia i jego żony Mai, lekarki, córki Khmera i Francuzki. Oboje połączyła wielka miłość, a rozdzieliła nieoczekiwanie wojna i polityka. Akcja powieści rozpoczyna się w 1974 roku. Niebawem Kambodża zostanie odcięta od reszty świata bambusową kurtyną, a rządzący krajem fanatyczni Czerwoni Khmerzy zamienią dżunglę i wiejskie ryżowiska w pola śmierci'. Derbieniowie będą świadkami niezliczonych ludzkich tragedii. Maja została podstępnie zatrzymana w Kambodży przez Czerwonych Khmerów, dlatego Jan porusza niebo i ziemię, żeby dotrzeć do tego kraju i ratować żonę.