Cokolwiek robisz, jeśli w ogóle masz to robić, rób to totalnie. Jeśli w ogóle nie chcesz tego robić, nie rób - i nie rób totalnie. Totalność trzeba pamiętać, gdyż totalność jest najważniejsza. Jeśli stale będziesz robił coś, w czym jesteś z samym sobą sprzeczny, niespójny, coś, w czym jedna twoja część żyje, a inna nie, nieszczysz swój wewnętrzny rozkwit. Stopniowo staniesz się plastikowym kwiatem, bez zapachu i bez życia.