Od polowy XIX wieku powstalo wiele utopijnych koncepcji fotografii totalnej, gloszacych, ze kiedys uda sie sfotografowac wszystko. Dzisiaj, w dobie ekspansji fotografii cyfrowej, jestesmy bliscy realizacji tej idei - to sie wlasciwie juz dzieje. Ale niezupelnie dotyczy osob urodzonych w erze fotografii analogowej; nie mamy zdjec z chwili narodzin ani wielu innych momentow, podczas gdy dzis w takich sytuacjach automatycznie i bezrefleksyjnie siegamy po aparat w telefonie komorkowym. Kuba Dabrowski zaczal robic zdjecia jako czternastolatek, 19 lat temu. Fotografowal wszystko to, co bylo wtedy dla niego ciekawe w otaczajacej rzeczywistosci: kolegow z podworka, bialostockie blokowisko, koncerty, gre w koszykowke itp. Robil to dalej, gdy zdal mature, wyjechal studiowac socjologie w innym miescie, dostal pierwsza prace... Dzisiaj jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych fotografow w Polsce, ciagle jeszcze mlodego pokolenia. Zawodowo fotografuje, jak sam mowi, "czasem Afganistan, czasem szminki dla Chanel", ale w dalszym ciagu dokumentuje swoje najblizsze otoczenie.?