Mamy przed sobą drugi z kolei tomik wierszy Hanny Łucji Kowalczyk. W tej poezji nic nie jest przypadkowe ani błahe. Wszystkie wiersze umieszczone w książce wprawdzie mają podobną formę, ale pod względem przesłania zdecydowanie różnią się od siebie. Znajdziemy tutaj bardzo uczuciowe, osobiste zwierzenia młodej kobiety, znajdziemy teksty inspirowane jakby na nowo odczytanym Pismem Świętym, a także znajdziemy bardzo interesujące, krótkie rozprawy filozoficzne, pełne odniesień do mitologii i literatury. To właściwie poetyckie eseje. ze wstępu Marcina Urbana