Pewnego dnia do biura komisariatu w Białymstoku przychodzi mężczyzna, który twierdzi, że w lesie pod Czarnym Stawem zaginął jego przyjaciel. Przybyli na miejsce śledczy odnajdują zmasakrowane zwłoki zaginionego mężczyzny wraz ze szczątkami innych osób. Po dokładnej analizie komisarz Konrad Kasprzyk stwierdza, że za zabójstwem stoi stado nieznanych nauce żab. Do gry wchodzi również pochodzący ze Stargardu inspektor Kisiel, który dzięki wnikliwemu śledztwu odkrywa mroczną stronę Kasprzyka, jak i mężczyzny, który zgłosił zaginięcie. Po pewnym czasie ludzie w Czarnym Stawie zaczynają ginąć w dziwnych okolicznościach. Co takiego czai się w lesie niedaleko wsi? Czy za zabójstwa odpowiada człowiek, czy może zwierzęta nieznane dotąd nauce? Sprawa nie wydaje się prosta, kiedy okazuje się, że tropy prowadzą do czegoś, co wylęgło się miliony lat przed pojawieniem się pierwszego człowieka