Uciekam przed światem. Przed sobą. Przed życiem. Olivier żyje uwięziony w labiryncie własnych, mrocznych myśli. Choroba, która nim rządzi, skazuje go na wieczne cierpienie. Obarczony poczuciem winy za śmierć młodszego brata, każdego dnia karmi swoje wewnętrzne demony, przez co oddala się coraz bardziej od ludzi. Wierzy, że zasługuje jedynie na samotność. Eden to kobieta pełna pasji, empatii oraz wrażliwości. Mimo traumatycznej przeszłości, potrafi czerpać z życia garściami. Jako lekarka codziennie ratuje innych i wierzy, że w każdym człowieku kryje się dobro. Ścieżki tych dwojga przecinają się pewnej burzliwej nocy. On chce odejść, by móc na zawsze pogrążyć się w swojej ciemności. Ona ją dostrzega i postanawia go z niej wyrwać. Ale czy nie jest na to za późno?