Jeśli musisz uczyć się na błędach, to lepiej na cudzych. Życie lub śmierć firmy zależą od siły marki. Każdego dnia padają jakieś marki, a zarządy firm rwą włosy z głowy i klną na czym świat stoi, chociaż same wpędziły się w takie kłopoty. Wiele firm kieruje się przekonaniem, że jeśli już raz stworzyły udaną markę, to powinny ją rozszerzać na inne linie produktów. Większość marek, którym to się udało, dokonała rozszerzenia w tych kategoriach produktów, które były zbliżone do oryginału. Coca-Cola zapisała na swoim koncie światowy hit, gdy wprowadziła na rynek Diet Coke. O wiele mniejszy sukces odniosła, kiedy zaoferowała ubrania pod własną marką. Jednak gdy firmy nie potrafią zrozumieć, w czym zawiera się istota ich marek, porażki okazują się nieuchronne, a ich skutki katastrofalne.