Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych Stalin zaczął dostrzegać potrzebę rozszerzenia instrumentarium mobilizacji i konsolidacji społeczeństwa zmuszonego mierzyć się z konsekwencjami polityki wielkiego przełomu. Zapotrzebowanie na nowe narzędzia oddziaływania na społeczeństwo i legitymizowania stalinowskiego przywództwa popychało ku rewizji dotychczasowego patrzenia na historię. [] Analiza poglądów Stalina na historię przedstawiona w tej książce prowadzi do kilku zasadniczych wniosków. Historia dla Stalina była tylko kostiumem, a właściwie teatralną garderobą, w której znaleźć było można kostium potrzebny do wystawienia takiego czy innego spektaklu. Nie znaczy to jednak, że wszystko było tak proste i jednoznaczne, jak może się na pozór wydawać. Instrumentalne odwoływanie się do przeszłości powodowało powstawanie rozmaitych hybryd, nadawanie niektórym pojęciom i symbolom różnych, zmieniających się znaczeń, eksponowanie raz jednych, a kiedy indziej odmiennych stron wielu zjawisk i postaci, w zależności od doraźnych potrzeb. Nie ma żadnych dowodów na istnienie jakichś intelektualnie zaawansowanych projektów Stalina co do używania historii i transformacji świadomości historycznej obywateli ZSRR. Tendencje, które w tym zakresie można odnaleźć, kształtowały się pod wpływem koniunktury, a nie wynikały z głębi teoretycznych przemyśleń i wypracowanego planu. Nie zmienia to w niczym przeświadczenia autora, że historia we wszystkich wymiarach była znaczącym i szeroko wykorzystywanym przez Stalina orężem w kształtowaniu rzeczywistości. (Z Zakończenia)