Konwenanse, skromność i dobre obyczaje idą w kąt, o moralności lepiej zapomnieć Ignacy, którego rodzice należą do śmietanki towarzyskiej Warszawy lat dwudziestych XX wieku, z ogromnym zapałem wprowadza w życie te zasady. Jedynym ratunkiem może być dla niego skromna, ustatkowana żona ale gdzie i jak taką znaleźć? A nawet kiedy już się znajdzie, to jak sprawić, żeby to ona sprowadziła rozwiązłego męża na dobrą drogę, a nie on ją, na drogę wyuzdania i rozpusty?