W Thulecampie rośnie kolejne pokolenie mieszkańców baraków. Baddi wrócił zza oceanu w aureoli chwały, Danni ma swoje miejsce w wielkiej szafie. W Starym Domu pojawiają się oznaki dobrobytu: radio, auto, telewizor, wycieczki. Mimo dobrej passy cierpienie pozostaje nieodłącznym elementem dzielnicy baraków, a szczęśliwe zakończenia omijają ten zakątek świata. Drugi tom trylogii dociera w jeszcze głębsze rejony mroku niż Wyspa diabła.