Tom Pielgrzym przed bramą charakteryzuje ten coraz rzadszy i tym cenniejszy, chociaż trudny dzisiaj w odbiorze dla nas wychowanych w kulturze nieufności, podejrzeń i sceptycyzmu, wymiar patriotyczny. Nie bogoojczyźniany, nie frazesowy, operujący wytartymi słowami i liczmanami, ale żywy, krytyczny, nastawiony na dialog z ludźmi inaczej myślącymi, zarazem daleki od wyrzekania się własnych poglądów i widzenia świata. Potrafiący dostrzegać, jak przystało na potomka kresowego rodu, granice, które nas zamykają, ale i które budzą wiarę, mobilizują do wierności, i do stania na straży tego, co zawsze jest większe od nas. Skupiają nasze życie na potrzebie zachowania i obrony imponderabiliów.