LOS CZASAMI BYWA POKRĘTNY. ZANIM TRAFI DO ZAMIERZONEGO CELU, MIOTA SIĘ I BŁĄKA, PLĄCZĄC NASZE DROGI CZASAMI TRZEBA COŚ STRACIĆ, BY ZYSKAĆ COŚ NOWEGO Ewa po rozstaniu z Piotrem próbuje zapomnieć o przykrych chwilach. Za namową koleżanek wyjeżdża na weekend do Jodełek Małych urokliwej, górskiej miejscowości, gdzie znajduje się niewielkie gospodarstwo agroturystyczne. Janek jest trzydziestoletnim mechanikiem samochodowym, opuszczonym przez żonę. Po rozwodzie samotnie wychowuje 4-letnie bliźniaki, Emilkę i Tomka, które są jego oczkiem w głowie. Tych dwoje młodych ludzi, którzy po miłosnych niepowodzeniach tracą powoli złudzenia, że znajdą swoją drugą połówkę, los stawia sobie na drodze. Czy dana im będzie szansa na lepsze jutro? Czy tajemnice z przeszłości nie wpłyną na wspólne szczęście? Czytając historię miłości Ewy i Janka trudno oprzeć się wrażeniu, że w ich przypadku sprawdziła się maksyma: Znajduje szczęście ten, kto za nim nie goni.