Feliks Nowowiejski jako autor "nieoficjalnego", jak chcą niektórzy, lub "drugiego", jak utrzymują inni, hymnu państwowego - Roty do słów Marii Konopnickiej - niezwykle głęboko wrósł w świadomość kilku pokoleń Polaków, ustępując pod tym względem pola bodaj tylko Fryderykowi Chopinowi i Stanisławowi Moniuszce. Po śmierci na długie lata znalazł się w głębokim cieniu Karola Szymanowskiego oraz jego licznych zwolenników i następców. Co gorsza, przypięto Nowowiejskiemu łatkę najgorszą z możliwych, a właściwie nieprawdziwą: epigona późnego romantyzmu, twórcy, który spod uroku tej nie wiedzieć czemu silnie dyskredytowanej epoki nigdy nie zdołał się wyzwolić. Niniejsza książka stanowi pierwszą próbę przewartościowania wizerunku muzyki tego kompozytora i zarazem pierwszą próbę omówienia najważniejszych dzieł autora Roty.