Na naszą wieś właśnie zawitało lato. Z każdej strony dochodził śpiew ptaków, cykanie świerszczy, a powietrze aż drgało od upału. Wokół rozchodził się zapach siana, dopiero co skoszonej koniczyny i różnych kolorowych kwiatów. W powietrzu leniwie brzęczały pszczoły, sporządzając już teraz zapachy miodu...