Państwowa kontrola pieniądza stała się fundamentem rządowej centralizacji gospodarki, która na całym świecie doprowadza gospodarki kapitalistyczne do zniszczenia. Poprzez nieustanne zastraszanie sektora finansowego procesami, obciążanie go karami i opłatami, legislatorzy uczynili sobie z systemu bankowego własny harem, w którym roi się od spasionych eunuchów, których od czasu do czasu biczuje się na pokaz. Efektem takiej polityki jest nasilający się marazm.