Rzeka nigdy nie przestanie płynąć. Marek wraca do rodzinnej wsi nad Bugiem po śmierci ojca, alkoholika, z którym nie utrzymywał przez bardzo długi czas kontaktu. Borykając się z dziwną narkoleptyczną przypadłością, postanawia dokonać swoistego rachunku sumienia. W jego wspomnieniach nieustannie pojawiają się migawki z dzieciństwa i młodości, opieka nad chorym ojcem, samobójcza śmierć matki i minione miłości. Jednocześnie Marek wchodzi w bliską relację z synem sąsiadki, Mirkiem. Ten związek przyniesie mu poczucie spełnienia, ale też dramatyczne komplikacje i rewelacje, które każą mu spojrzeć na przeszłość z zupełnie nowej perspektywy, a w końcu doprowadzą go do odkrycia rodzinnej tajemnicy.